sty 29 2005

Bez tytułu


Komentarze: 7

wiecie jak wyglada usmiech umierajacego czlowieka? jest tak beztroski jak na twarzy niemowlecia...

 

dies_irae : :
imie
01 lutego 2005, 18:53
Miało być \"jau\" do uja ;o))
imie
01 lutego 2005, 18:51
Bezmiar tego wszystkiego jest nie do ogarnięcia ale po co na sileprobować to ogarnąć???Nie ma sensu nad niektorymi sprawami sie zatrzymywac..bo nic to wniesc konstruktywnego nie moze..jednie destruktywnego,a to juz jest niepezpieczne..3m sie Paweł,do zobaczenie wkrotce we Wrocku..lub baaa w Lesznie moze nawet ;o) jsu
askala
01 lutego 2005, 09:43
możliwe
29 stycznia 2005, 20:40
Nic dziwnego, kiedy się patrzy w oczy wieczności... tylko niekiedy coś może od niej odrywać... śmiech przeradza się w rozpacz.
alutka
29 stycznia 2005, 19:30
InnaM w zasadzie tez to chcialam powiedziec..;) szybsza bylas :D
29 stycznia 2005, 19:23
Bo narodziny i śmierć to w zasadzie bardzo podobny proces...
Pocahontas
29 stycznia 2005, 19:03
Jesteś tego pewien?

Dodaj komentarz