lip 20 2003

Bez tytułu


Komentarze: 5

Spotkałem śmierć

Była mi towarzyszką

Prowadziła mnie za rękę

Po drodze na pograniczu

Wciągnęła mnie w swój

Szalony taniec

Lecz kiedy nadszedł

Ostateczny czas

Ona puściła mą dłoń

Odeszła

Zostałem sam

W nowym miejscu

W nowym czasie

Teraz zastanawiam się

Czy znów jej szukać

Czy raz na zawsze

Zerwać z przeszłością

I wyruszyć w inną wędrówkę

W poszukiwaniu nowej

Partnerki do tańca...

dies_irae : :
peace
24 lipca 2003, 22:32
Czytales moze "Rozmowe mistrza Polikarpa ze smiercia" to taki staropolski tekst dla nas dzisiejszych ludzi nie do zrozumienia bez przetlumaczenia kogos znijacego archaizm. My czytalismy to na polskim. Napisane tam jest ze smierc "dopadnie" wszystkich i nikt sie przed nia nie schowa
szamanka
23 lipca 2003, 15:34
własnie, ona Cię znajdzie, wiesz, ze i tak bedzie z Tobą, po poprostu naucz się z nią żyć i o ile to mozliwe "przyzwyczaj" się do tego, ze jesteście nierozłączni...moze z czasem zapomnisz o jej towazystwie...?
Edyta
22 lipca 2003, 14:27
... nie masz czego szukać...? tylko smierci...? wybrałeś życie, śmierć ci juz niepotrzebna... sama cię znajdzie jak przyjdzie jej czas... teraz żyj... ...
21 lipca 2003, 12:21
No właśnie...Zabiera nam jedyny dar-życie...Swojej przeszłości nie można zapomnieć,zwłaszcza nie da się zapomnieć tych gorszych momentów,ale trzeba o nich jak najmniej myśleć,może chociaż częściowo odejdą...Przez całe życie poszukujemy nowych dróg,nowych zakrętów i za każdym z nich znajduje się nowe doświadczenie,które nas wzbogaca.Mam nadzieję,że ta nowa partnerka do tańca pokaże Ci tylko to,co dobre i nie będzie znała tej wcześniejszej towarzyszki...
hAdeS
20 lipca 2003, 23:22
ja tez umiem pisac wiersze :P hmm, smierc zabiera nas w podorz jednokierunkowa, bez bbiletu powrotnego, ta podroz jest jedyna w swoim dozaju, wysniona nie najwspanialasza w swej tajemnicy, jej dlonie chwytaja i nie puszczaja, jest piekna a zarazem straszna, boli czasem koi, cieszy daje ulge, ale zabiera nam jedyny dar - zycie...

Dodaj komentarz