dzisiaj...
Komentarze: 4
jakos po tych kilku dniach ciaglych przemyslen wreszcie potrzeuje to napisac... wiem ze tego zaluje... czuje ta gorycz w sercu... ciagle mam w myslach tamto uczucie... kurwa - nie moge sie tego pozbyc.nie potrafie tego wymazac... juz nie chodzi o to zeby zapomniec...ale chociaz przez jeden dzien nie pamietac... ale to wraca kazdego dnia... zaraz po przebudzeniu... to sie rozciaga na cala wiecznosc... te kilka godzin a bedzie mnie chyba kurwa przez cale zycie gonic... blizny mnie bola... nie wiem jakim cudem ale momentami przechodzi mi przez dlonie taki dreszcz i wedruje coraz wyzej az sie rozchodzi po calum ciele... to sie zdarza ostatnio co chwila.... te otepialy bol jak wtedy... chuj by to strzelil... taki duzy facet a takimi gownami sie przejmuje... watek mi sie urwal... jebac to wszystko...
Dodaj komentarz