Komentarze: 5
Krew popłynęła strumieniami
A głowy niemowląt potoczyły się po bruku
I ukrzeli gniew Boga
Nie myśleli że to możliwe
Niszczył ich po kolei
A gdy padli na kolana błagając o łaskę
On spojrzał na nich
A dusze ich grzeszne zajęły się ogniem
I płonęły ich ciała aż do kresu dni
Póki nie zgasło słońce...