Komentarze: 7
jutro ide fotografowac Chrystusa...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
jutro ide fotografowac Chrystusa...
szedlem wieczorem na piwo.na skrzyzowaniu na krawedzi chodnika na wozku siedzial pijany inwalida...taki miejscowy wykolejeniec ktory przez alkohol stracil wszystko... przeszedlem obok - spal... poszedlem dalej i przez 30 sekund myslalem o nim. jaki byl, jak doszlo do tego ze stal sie taki jaki jest...
pozniej zobaczylem wielka nadjezdzajaca ciezarowke i pomyslalem jakby to bylo wepchnac go z tym wozkiem pod jej koła...
KONIEC...
czuje sie osaczony przez samego siebie... potrzebuje ciszy i spokoju... potrzebuje zabic druga polowe mnie... mecze sie juz z tym... a znam sposob by sobie poradzic...
widzialem krwawiace oko... patrzylo na mnie... purpurowe łzy lały sie z niego strumieniem...