Komentarze: 5
Żałujecie mnie
Nie macie kogo żałować
To nie jestem ja
To czym jestem
To tylko cień
Namiastka tego czym byłem
Już mnie nie ma
Może kiedyś się odrodzę
Powstanę na nowo
Lecz na razie to tylko cień...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Żałujecie mnie
Nie macie kogo żałować
To nie jestem ja
To czym jestem
To tylko cień
Namiastka tego czym byłem
Już mnie nie ma
Może kiedyś się odrodzę
Powstanę na nowo
Lecz na razie to tylko cień...
Była noc
Szedłem wąskim tunelem
Na końcu widziałem swiatło
A do wyjścia z niego
Wciaż było daleko
Wtedy mogłem zawrócić
Mogłem odejść
Nikt by nie wiedział kiedy i gdzie
Mogłem zniknąć na zawsze
Chciałem odejść
I nie wrócić
A mimo to poszedłem
W stronę tego światła
Wyszedłem z tunelu
Poszedłem do domu
Wciąż wracam do domu
Chyba tylko dla ciebie
By moc na ciebie patrzeć
By móc słyszeć twój głos
Choć to i tak jest bez znaczenia...
Nie mówcie mi nic o mnie
Bo nie uwierzę
Nie mowcie mi nic o życiu
Bo nie uwierzę
Nie mówcie że warto wierzyć bo zwątpiłem
Moja wiara przepadła
Juz za późno
Poddałem się
Zapadł mrok
Już nie uwierzę
Nie chcę wierzyć
Marzenia zbyt kosztuują
Znów sam siebie oszukalem
Wiem ze nie warto
Koniec z marzeniami
koniec ze wszystkim
Teraz mogę odejść ze spokojem
Nic mnie tu nie trzyma
Wiara przepadła
Wiara we wszytsko co miało niegdyś wartości
Teraz ogarnęła to nicość
Nicość mojego bytu...